Co najmniej kilka istotnych informacji dotarło do nas z województwa podkarpackiego. Po pierwsze: jest szansa na reaktywację połączeń regionalnych na linii 108 z Jasła do Zagórza i na innych liniach w województwie. Po drugie: samorząd wojewódzki podpisał umowę na wykonywanie przewozów kolejowych jedynie na 10 miesięcy.
Na spotkaniu Zarządu Województwa Podkarpackiego z Komitetem Protestacyjnym Kolejowych Związków Zawodowych węzła PKP Rzeszów doszło do porozumień odsuwających groźbę strajku podkarpackich kolejarzy. Marszałek Władysław Ortyl zgodził się na kilka ustaleń, które mogą być kluczowe dla zwiększenia oferty przewozowej w województwie, drastycznie zmniejszonej od 1 stycznia 2015 r. Powołany zostanie min. wspólny zespół złożony z przedstawicieli województwa, samorządów terytorialnych, PKP PLK, Przewozów Regionalnych i kolejowych związków zawodowych, który wspólnie będzie pracował nad uatrakcyjnieniem rozkładów jazdy i dostosowaniem go do potrzeb pasażerów.
Jedna para pociągów do Horyńca to poprawa oferty?
Zgodnie z ustaleniami, pomiędzy Jarosławiem a Horyńcem od poniedziałku do czwartku pojawi się jedna para pociągów, która obecnie kursuje jedynie w piątki i niedziele. Zmiany wejdą w życie od 14 marca. Ponadto w terminie od 1 maja do 6 września b.r. w weekendy pojawi się pociąg relacji Jarosław – Zamość właśnie przez Horyniec. Uruchomieniu tego połączenia mają służyć działania promocyjne, których zdecydowanie brakowało w ostatnich latach. Niestety, tak mizerną ofertę przewozową wciąż trudno nazwać sukcesem.
Samorząd województwa spotka się także z zainteresowanymi stronami pod koniec lutego, w sprawie reaktywacji zawieszonych po Nowym Roku połączeń na linii 108 pomiędzy Jasłem a Zagórzem, gdzie obecnie jedynym pasażerskim pociągiem jest uruchamiany przez PKP Intercity TLK Monciak relacji Gdynia – Zagórz, co jest o tyle dziwne, że na części linii w ostatnich latach prowadzono działania modernizacyjne.
Urząd Marszałkowski ma pomysł, aby w pociągach ze słabą frekwencją, 25% kosztów działania pokrywał przewoźnik wraz z samorządami lokalnymi, jeżeli te uznają zasadność utrzymania nierentownego połączenia. Wymaga to też zmniejszenia kosztów uruchamiania połączeń po stronie Przewozów Regionalnych.
Umowa na przewozy tylko do października
Tymczasem, pomimo nacisków Przewozów Regionalnych, w województwie nie będzie długoterminowego kontraktu na wykonywanie przewozów. Warunek 5-letniej umowy, których wymaga Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju jako fundament oddłużenia spółki, nie zostanie więc spełniony w kolejnym po dolnośląskim regionie. Zamiast tego podpisano umowę na okres o 1 stycznia do 31 października bieżącego roku. Pracę eksploatacyjną na 6 liniach kolejowych: nr 68 (odc. Stalowa Wola – Przeworsk), 71 (Tarnobrzeg – Rzeszów Główny), 91 (odc. Tarnów – Przemyśl), 101 (odc. Jarosław – Horyniec), 106 (Rzeszów – Jasło) określono na 1mln 800 tysięcy kilometrów z możliwością podniesienia tej liczby odrębnym aneksem. Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego zapłaci za usługę 41,952 mln zł bez VAT.
Czytaj również: Drastyczne cięcia połączeń na Podkarpaciu